sobota, 11 kwietnia 2020

Kiedy dwoje ludzi przejrzało już siebie na wylot, zrzuciło maski... Nie prowadzą już żadnej gry, nie udają lepszych, ładniejszych niż są naprawdę. Zaszli razem zbyt daleko, by z tej podróży zawrócić, albo zacząć od nowa... A droga przebyta wspólnie jest, być może, dłuższa niż ta, która jeszcze przed nimi. Mimo to, pragną razem dojść do końca. Jest w tej historii jakaś bolesna intymność i jakaś ostateczność... Jednak także przesłanie, iż prawdziwa relacja zaczyna się tam, gdzie kończą się nierealne wyobrażenia, oczekiwania wobec siebie, i życia ogólnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz